„Nie czuję się bohaterem. Robimy to, co kochamy. Taki wybraliśmy zawód i wykonujemy go z prawdziwym oddaniem. Próbujemy pracować jak najlepiej i do końca. Człowiek albo padnie, albo osiągnie cel. Najgorsze to później przeżywać to wszystko.” – to słowa polskiego strażaka Stanisława Trojanowskiego uczestnika akcji ratowniczej w Nowym Jorku w 2001 roku.
W 10 rocznicę dnia, który wstrząsnął światem ponownie spotkaliśmy się pod pomnikiem STRAŻAKÓW POLEGŁYCH W AKCJI aby oddać hołd:
- strażakom z okresu działań II wojny światowej,
- członkom Ochotniczych Straży Pożarnych,
- strażakom Zakładowych Zawodowych Straży Pożarnych,
- druhom z Zakładowych Ochotniczych Straży Pożarnych,
- funkcjonariuszom zawodowych straży pożarnych,
- strażakom Państwowej Straży Pożarnej,
- strażakom miasta Nowy Jork,
- i wszystkim innym w kraju i na świecie.
Razem z nami hołd oddali olsztyńscy Senatorowie i Posłowie na Sejm RP, Marszałek Województwa – Prezes ZOW ZOSPRP, przedstawiciel Ambasadora Stanów Zjednoczonych, członkowie Honorowego Komitetu Budowy Pomnika, który doprowadził do jego odsłonięcia w 2006 roku na czele z przewodniczącym ks. Arcybiskupem seniorem Edmundem Piszczem.
Obecni byli także z-ca Prezydenta Olsztyna, Starosta Olsztyński i inni przedstawiciele służb oraz organizacji i stowarzyszeń.
Bardzo licznie przybyli strażacy ochotnicy ze swoimi pocztami sztandarowymi, była także kompania honorowa PSP oraz Orkiestra Dęta z Lidzbarka Welskiego.
WSZYSTKIM ZA UDZIAŁ DZIĘKUJEMY, dziękujemy za wspólne wspominanie naszych kolegów poległych w służbie.
„UMARŁYCH WIECZNOŚĆ DOTĄD TRWA DOKĄD PAMIĘCIĄ SIĘ IM PŁACI” - Wisława Szymborska