Pole bitwy zabezpieczały zastępy gaśnicze OSP i PSP z powiatów ostródzkiego i olsztyńskiego. Obok zabezpieczenia pożarowego parkingów do ich zadań należało także ugaszenie pożaru zabudowań podpalonych przez Krzyżaków oraz polanie wodą terenów przed scenami po zakończeniu głównej inscenizacji bitewnej.
„Strażackie chorągwie” medyczne i wszystkie inne miały pełne ręce roboty. Szpital Polowy funkcjonujący pod naszą strażacką i maltańską flagą, wystawiony przez Ochotniczą Straż Pożarną Pomoc Maltańska Klebark Wielki ( http://ospklebarkwielki.tnb.pl/news.php ) w trakcie trwania uroczystości wyglądał tak, jakby nieopodal trwała prawdziwa bitwa. Niezliczona ilość poszkodowanych widzów, głównie przez prażące promienie słoneczne była zwożona karetkami, quadami, donoszona i doprowadzana wypełniała przez wiele godzin szpital i wszystkie inne punkty medyczne.
Gdy z pola walki zeszły zwycięskie i pokonane wojska glorię zwycięstwa ogłosiły strażackie orkiestry oraz zespoły śpiewacze. Na repertuar składały się następujące utwory:
· SYGNAŁ STRAŻY POŻARNYCH
· BOGURODZICA – chór męski
· GAUDE MATER POLONIA opr. T. Senecki - w wykonaniu wszystkich orkiestr
· Pieśni dawne w wykonaniu Kameralnego Chóru Mieszanego CANTUS
z Połczyna Zdroju
- PIEŚŃ O SZCZĘŚLIWYM ZWYCIĘSTWIE
- DALEJ, BRACIA, DO BUŁATA
- VENI, VIDI, DEUS VICIT
· OJCZYZNA – Zespół Folklorystyczny POGRANICZE z Szypliszek
· ROMANZA Fryderyka Chopina arr. Hans Hartwig – wszystkie orkiestry
· MODLITWA O POKÓJ - Kameralny Chór Mieszany CANTUS z Połczyna Zdroju
· PIĘKNA NASZA POLSKA CAŁA arr. T. Dobrzański – wszystkie orkiestry
· WIĄZANKA PIEŚNI ŻOŁNIERSKICH 1917-1939 opr. J. Kwiatkowski
– w wykonaniu orkiestr
· MIESZANKA MELODII FILMOWYCH opr. M Frankowski – orkiestry
· DWIE MELODIE LUDOWE (Kukułeczka, Szła dzieweczka) opr. L. B. Landowski
– orkiestry
· WALC BARBARY opr. M. Stanisławski – orkiestry
· POLSCY STRAŻACY – połączone zespoły wokalne
· ORKIESTRY DĘTE opr. J. Kwiatkowski - orkiestry
· MARSZ STRAŻAKÓW opr. F. Zwoliński – orkiestry
Jak co roku wielu z uczestników i obserwatorów grunwaldzkiej chwały obok wrażeń artystycznych z pewnością pamiętać będzie dojazd i powrót z pól bitwy. Wyrazy uznania i podziękowania z pewnością należą się wszystkim orkiestrom i zespołom, które pokonały całą Polskę, by do nas dotrzeć, które nie miały szansy zobaczenia inscenizacji bitwy i które dały z siebie wszystko, aby w 35-stopniowym upale zagrać dla wytrwałej części widowni pozostałej na polach po bitwie.
Jam tam był, wodę pił, a com widział w wielkim skrócie spisał.
druh Grzegorz Matczyński